niedziela, 16 czerwca 2013

Jeśli ...

Czas napisać posta.
Szczerze mówiąc nie wiem kiedy ktoś go przeczyta i kiedy to będzie.
Ogarnęła mnie taka pustka, że nie wiem co mam ze sobą zrobić, Nie mam pomysłu na nic i nic nie ma dla mnie większego sensu. Nie wiem co to może być za stan, chyba jakiś dół.
Szczerze mówiąc nie chce być psychopatyczna xD
i pisać o śmierci ani o moich problemach, bo mi i tak nikt nie pomoże.
Wierze ze każde moje słowo jest zbędne i często potem żałuje tego co napisałam lub powiedziałam, coś co by mnie zdradzało, jakąś część mnie.
Puste słowa, gdzie tu sens? Zamknięte przesłanie w kilku pikselach i marny rytm mego serca to wszystko co mam?
Jeśli płacze to czy moje łzy idą na marne?
Jeśli moje gardło przepełnione jest żalem to czyni ze mnie człowieka?
Choć obojętnego na uczucia, ale czy jednak człowieka?

Bez sensu... Bez jakiekolwiek znaczenia...
Ale jednak ktoś je musiał napisać.

Słowa. A życie.

Czasem bez sensu, jeśli pisze je idiota.
Jeśli mądry człowiek, to nabiera znaczenia. Daje ukryte przestanie, które trzeba odnaleźć.
Jest trudno bo trzeba pomyśleć i zrozumieć. Wtedy wszystko (prawie) jest inne.
Wszyscy wiedzą jakie jest życie. Nie piszę tu nic nowego.

Przypomniało mi się takie słowa: " solą życia jest miłość"
Miłość? To stan umysłu w mózgu. Wiec czy mózg decyduje w kim się zakochamy?
Ale no przecież jak to działa? ;_;

Kolejna sprawa:
Jeśli spodnie mają większe znaczenie swojego istnienia ode mnie to czy są więcej warte?
Wychodzi na to że tak.

Idealność mnie przytłacza, wszystko kuje jakby boleśniej niż kiedykolwiek, lecz teraz myślę nad tym bez większych pretensji, pytań, bo wiem że tak musi być, że spodnie muszą być ważniejsze ode mnie.

Czy jeśli świeżo ścięta róża nie dostanie wody to od razu zwiędnie?
Czy ja bez Ciebie nie umiem już wytrzymać?
Czego ja żałuje?

Jeśli umrę młodo to czy zniknę w ludzkiej pamięci na długo?
Czy przyjdziesz na mój pogrzeb z różą ?
Dlaczego to wszystko jest takie skomplikowane?

Milcząc unikam słów. Nie wiem czy dobrze tak robię.
Unikam ludzi, unikam uczuć.
Wybacz mi Boże, bo wiem że źle robię.
Pokaż mi drogę w ciemności, pozwól odnaleźć światło w cieniu.

Czuje że się gubię w tym wszystkim, że tracę siły.
Dlaczego? Nie wie nikt.

Jeśli umrę młodo, czy to coś zmieni?

Po co żyje?
Czy mam cie pilnować i się o Ciebie troszczyć?
Czy po to by być na twoim pogrzebie?

Słyszysz tą ciszę?
Jakby wszystkie troski znikły ...
Zabierz mnie ze sobą.

Gdzie ludzie nie mają żadnych problemów,
Gdzie nie ma masek
i sztucznych charakterów.

Gdzie czas się zatrzyma
i zniknie samotność.
Proszę ... Zabierzesz mnie tam?

Jeśli umrę młodo co zrobisz?
Przyjdziesz z różą i będziesz udawać przyjaciela?
A potem pójdziesz w stronę zapomnienia?

Jeśli umrę młodo co zrobisz?
Będziesz szczerze płakać?
Czy z przymusu będziesz udawać?

Jeśli nie wiem czy to wszystko ma sens
to mogę odebrać sobie życie?
Czy jeśli mój głos jest przepełniony żalem
mam odkupione winy?

Jeśli nie ma chwil dla których żyje
muszę żyć?
Jeśli ci powiem że cie kocham co zrobisz?

Czy jeśli umrę młodo zapamiętasz mnie?

Nie wiem nic co może być pewne.
Umiem tylko pytać tam, gdzie nie ma odpowiedzi.
Umiem milczeć, tam gdzie nie wolno tego robić.

Czy jeśli błądzę to odnajdę drogę?
Czy jeśli kocham to ktoś mnie pokocha?

Jeśli umrę młodo co zrobisz?
Pociągniesz mnie za rękę za sobą?
Uratujesz moje zgubione serce?
Czy moje łzy pokażą uczucia ci?

Jeśli umrę młodo zatęsknisz za mną?
Czy serce podpowie ci gdzie jestem?
Czy jeśli cie przeproszę, wybaczysz mi za życia?

Jeśli umrę młodo zapal świeczkę na moim grobie.
Pozwól mi wejść wieczorem do twego snu
Pozwól mi przeprosić cię.
Będę pilnować twojego szczęścia
jeśli tylko chcesz.


Proszę Cię ...
Wybacz mi wszystko,
moje błędy, bo
jeśli umrę młodo nie dam rady...

Jeśli spełnię swe marzenia, to czy wszystko nabierze sensu?
Czy będę szczęśliwym człowiekiem?
Czy umiem być szczęśliwym człowiekiem?

Jeśli powiem coś Tobie wysłuchasz mnie?
Proszę ...

Zanim umrę młodo...

Przeczytasz mój list do Ciebie,
przeczytasz wszystkie moje nadzieje?
I całe uczucia?
Czy rzucisz to w kąt?

Przepraszam ...

Jeśli umrę młodo
nie będę wiedzieć co ze mną będzie
będę wracać wspomnieniami do tych udanych chwil
do wspomnień.

Jeśli to koniec, nie spotkamy się więcej
to zapomnisz o mnie?
Jeśli zniknę z twego życia przestaniesz mnie kochać?

Jeśli to koniec to wiedz że mam na swoim koncie wiele błędów.
Przepraszam ...

Jeśli to koniec to wiedz
że kocham Cię ...








środa, 12 czerwca 2013

Wyjaśnienia dotyczące Oskara.

Witajcie,z tej strony Nika C:

Jak w tytule posta : Napiszę coś o Oskarze ( Ploszek )..
.Niedawno dowiedzieliście się,że na tym koncie gra nijaka Paulina. I oczywiście co? ` Kłamca , złamała tyle serc, Oskar nigdy nie istniał.` A teraz trochę prawdy. OSKAR GRAŁ KIEDYŚ NA MSP. Tylko odszedł po cichu, nie ogłaszał tego. Poprosił Paulinę żeby zajęła się jego kontem i udawała go. Ona spełniła jego prośbę i tak sobie grała...Kiedy Oskar odszedł długo utrzymywałam z nim kontakt. Niestety on zanikł, no trudno,trudno,trudno...
TERAZ Paulina gra na nowych koncie , ale na to wchodzi C: 
 Co do bloga. Bardzo dawno chciałam prowadzić bloga z Oskarem, ogólnie pomysł i to wszystko to wymysł mój i Oskara. Kiedy dowiedziałam się o Paulinie ulepszyłyśmy ten pomysł i teraz obie go prowadzimy. I szczerze pomysł lepszy niż wcześniej ♥ Och, Paulinko jak ja Cię chwale ;_; Kc ♥ XDD
No...i to chyba na tyle. Aa i jeszcze jedno ! :D 
Skoro już zaczęłam pisać o MSP...Mało do lvl ! :D Tylko 225 tyś.Damy radę,co koty? ( tak wiem reklamuje się na własnym blogu x.x ) No i teraz to chyba tyle...Niedługo nowy post ♥ Trzymajcie się ;>